Przeprowadzka wiąże się z załatwianiem mnóstwa spraw, bieganiem do urzędów, wykonywaniem telefonów, pakowaniem… Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i rozgościmy się już nieco na nowym miejscu, czas poznać bliższe i dalsze okolice.
Od czego zacząć?
Najlepiej od rozejrzenia się po najbliższym terenie – najpierw zapukajmy więc do drzwi sąsiadów. Pozytywne relacje z ludźmi mieszkającymi tuż obok, zdecydowanie potrafią umilić i ułatwić życie w nowym, często nieznanym jeszcze miejscu.
Zapewne nie raz przekonasz się o tym, jak ważna jest dbałość o dobre kontakty z sąsiadami, szczególnie wtedy, gdy będziesz potrzebować pomocy lub będziesz chciał, by sąsiedzi mieli oko na Twój dom podczas Twojego urlopu. Czy będziesz chciał wpaść po szklankę cukru do ciasta czy poprosić o podlewanie kwiatków lub karmienie kota – dobrzy sąsiedzi zawsze Ci pomogą. Ty, rzecz jasna, powinieneś odwdzięczyć się tym samym.
Ale jest i druga strona medalu, przemawiająca za poznaniem najbliższego otoczenia. Przysłowie „Śpi bezpiecznie, kto ma dobrych sąsiadów” zawiera w sobie wiele prawdy. Nie ma bowiem nic gorszego, jak obawa, że ludzie z sąsiedztwa mogą wcale nie być tacy mili, a za to – stanowić zagrożenie. Oczywiście, nie poznamy wszystkich tajemnic naszych sąsiadów, jednak warto choćby przywitać się z nimi i przekonać się, czy sprawiają oni wrażenie osób zrównoważonych, a tym samym dobrych i „bezpiecznych” dla nas.
Pamiętaj jednak, by nie dać się zwieść pierwszemu wrażeniu, które bywa mylne. Nawet, jeśli sąsiedzi wydali Ci się być niezbyt przyjaźni, sam wyjdź z inicjatywą. Serdeczny uśmiech i miłe „dzień dobry” wczesnym rankiem, gdy obaj spieszycie się do pracy, mogą być bardzo wskazane, jeśli zależy Ci na dobrych relacjach z otoczeniem. Powrót do domu także będzie przyjemniejszy, gdy nie będziesz odczuwać negatywnych emocji związanych z mieszkającymi obok osobami. Troska o dobre kontakty z sąsiadami może znacznie ułatwić asymilację z nowym domem Tobie i Twojej rodzinie.
Jak przywitać nowych sąsiadów?
To nic trudnego. W godzinach, w których większość sąsiadów bywa już zwykle w domu, przejdź się do nich. Zapukaj do drzwi, przedstaw się z imienia i nazwiska, powiedz pod jakim numerem mieszkasz. Jeśli chcesz, zaproponuj dłuższą pogawędkę przy kawie czy herbacie, która pozwoli obu stronom poznać się nieco lepiej; idąc na dłuższą wizytę, możesz zabrać z sobą np. własnoręcznie upieczone ciasteczka czy pudełko czekoladek, co będzie to pozytywnie odebrane i pozwoli na dalsze budowanie dobrych kontaktów. Wybranym sąsiadom możesz też przekazać swój numer telefonu i poprosić ich o to samo – z pewnością przyda się w razie nagłych problemów.
Czy to aż tak ważne?
Współcześnie większość z nas pozostaje anonimowa. Często, nawet przez lata mieszkając w jakimś miejscu, nie znamy mieszkających za ścianą ludzi. Jeśli nie zadbamy o to, by w niedługim czasie po przeprowadzce poznać nowych sąsiadów, możemy zostać zignorowani przez otoczenie, a w razie kłopotów, wyjazdu na wakacje, choroby – nie będziemy mieli na kogo liczyć. Nie będzie to przyjemnym doświadczeniem, jeśli cenimy sobie wzajemną pomoc i dobre relacje z ludźmi. Pamiętajmy – to my jesteśmy „nowi” i to my powinniśmy pierwsi wyciągnąć rękę na powitanie.